Piło

czwartek, 31 marca 2011

Podsumowanie:)

Uff, jestem:) Nawał pracy się pojawił, widać gospodarka w końcu rusza po pierwszym, wręcz beznadziejnym kwartale.
Śmieszy mnie trochę kilka rzeczy, choć raczej powinienem płakać. Kraj w którym na rehabilitację trzeba czekać np. pół roku... Po prostu żal. Pomijam skoki cen, głupie podnoszenie Vatu itd. ten 1% nic nie dał. Na logikę - jeżeli coś kosztuje drożej, a zarobki są takie same, to po prostu mniej ludzi to kupi, a więc przychód będzie albo taki sam, albo mniejszy. Ale dość polityki, to blog który pozwala odpocząć od takich rzeczy:)
Jestem troszkę dzisiaj zmęczony, więc wybaczcie, jeżeli napiszę dziwne rzeczy jakieś, hehe...
Po pierwsze skończyła się ankieta pt. "Seks który lubię". na 21 odpowiadających, 20 klikło seks oralny, 14 "jak bozia przykazała" i 3 analny.
Nie wiem, czy to wina sformułowania, czy prawda, ale seks tradycyjny popadł w niełaskę!!! Wychodzi na to, że praktycznie 30% osób woli pieścić się języczkami i ustami dużo bardziej, niż bzykać. Nie to, żebym narzekał, ale dobre pieprzenie, to dobre pieprzenie, chociaż przecież jedno nie wyklucza drugiego:)
Zastanawia mnie tak niska pozycja seksu analnego. Mógłbym się założyć, że te 3 kliki to 3 facetów (jeden jest pewny - ja:p). To troszkę zachwiało moim wyobrażeniem, jakoby ta forma relaksu łóżkowego była ciekawą alternatywą dla obu stron. Być może niska ocena wzięła się z dwóch spraw - ogólnej niechęci do wkładania w pupkę (mmm.... kobiecy tyłeczek, miodzio), czyli wyobrażenia jako zło, oraz niekumatego partnera, który zniechęci przez głupotę. Szkoda:-)
***
Czytałem Wasze propozycje. Są fajne i na pewno poodpowiadam w kolejności chronologicznej:) Fajnie, że pomagacie mi w pisaniu, bez czytelników to troszkę lipa się robi:)

6 komentarzy:

  1. tak, zauważyłam ,że lubisz jak Ci ktoś wchodzi w du...
    czyli preferujesz lizusów...:P
    ale na dłuższą metę, to mało rozwojowe...:P

    OdpowiedzUsuń
  2. jeśli chodzi o wzrost Vatu...
    To zalezy o jakie towary chodzi, myślę żę towary niezbędne i tak trzeba będzie kupić, a zapobiegnie to kupowaniu w nadmiarze przez bogatszych...;)
    Polska to nie Maroko, tam mógłbyś się targowac...
    :P
    To musisz zapłaciś tyle ile coś jest warte plus podatek :P

    OdpowiedzUsuń
  3. czasem do tego trzeba doliczyć odsetki za zwłokę, a jak weźmiesz w kredycie to jeszcze prowizję...
    ;P
    ciesz się że nie musisz płacić haraczu, bo jak byś trafił na towary rozprowadzane przez grupę przestepczą lub mafię, to przekonałbyś się , co to są "koszty rzeczywiste" :D
    :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Miłych zakupów ! :)
    :P

    OdpowiedzUsuń
  5. A tam! Ja czytam! Wszystko! Tylko z tym komentowaniem, to tak jakoś mi kiepskawo idzie:) Pisz, pisz i nie przestawaj;)

    OdpowiedzUsuń
  6. ojejku! chyba trafiłam na faceta, który jeszcze bardziej lubi seks niż mój facet...
    jeżeli chodzi o ankietę to ja bym zagłosowała na ten anal... co mi tam :-) ale trafiłam do Ciebie dopiero dzisiaj, więc już nie mogę...
    jakbym miała podsunąć temat to jak ważna jest gra wstępna dla obu płci? bo ponoć dla facetów nie jest ważna, a dla kobiet ważna... a dla mnie czasami wystarczy: bzykniemy się dzisiaj? to włącz jakąś muzę... - i już gra wstępna za nami... ;-P
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń